Arturo
Początkujący

Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie - Imielin
|
Wysłany: Sob 16:00, PM 17 Gru 2005 Temat postu: Ślimakowe wiersze z ilustracją |
|
|
TYT. ZDJECIA: "Wzgórze serc"
...mój Kwiatuszku przed nami jeszcze tylko jedno wzgórze....
Pamiętasz moja droga jak tak do Ciebie powiedziałem?,
..dziś stoimy we dwoje, tu właśnie na wzgórzu, a przed nami
tamten ostatni szczyt....
...wkoło mamy wiosnę, dzień prawie identyczny... jak...,
..., tamten...wtedy, gdy oboje tu przystanęliśmy...
...
- ..Serce moje drogie, zatrzymajmy się na chwile...
- ...już dalej iść nie mogę...
Dobrze,... popatrz jak tu jest pięknie, jak się rozpościera
ten wspaniały krajobraz,..
- popatrz motylek!!!, jaki śliczny…
Śliczny jest...:
...popatrz na ten widok, jesteśmy prawie na samym kresie świata, już tak niewiele zostało drogi.... a tak piękny widok z tej skały nad łąkami, polami..,
.., o zobacz, stamtąd przyszliśmy.
- Już patrzę, ...
-...przytul mnie, Kocham Cię...
Jesteś dla mnie wszystkim...
No dobrze chodźmy dalej...tak wiele jeszcze przed nami...
...
- Nigdy tego nie zapomnę,... powiedz mi, dlaczego wtedy przystanąłeś nad tą krawędzią..?
Chciałem popatrzeć zanim pójdziemy dalej, przepraszam Serce:(
...
- no już mam wszystko, chodźmy...
Nie mogę powstrzymać oczu, świat jest piękny...
- ja już idę... chodź wreszcie.. (i odwróciłam się)
(Wtedy, jak tylko odwróciłam głowę... patrząc na drogę, nagle motylek wylądował mi na ramieniu, odruchowo odwróciłam się, ...
... , a Ciebie już nie było)
- Niee,..........eee.
...
Dziś szumi wiatr, jak tamten krzyk...
...i stoisz Ty....,
Na dole znowu widać mgłę, jestem ja...
...ja sama.
Lecz nie, ja czuję Cię...,
,... wiesz mój kochany, ja nigdy dalej nie dotarłam
przychodzę tu co roku, by z Tobą porozmawiać...
Wiesz...., mamy synka, urodził się 9 miesięcy po Twojej śmierci..., zabraniam mu chodzić po górach,...
...,dlatego nigdy go ze sobą tu nie przyprowadziłam żeby
Ci pokazać...,
,przyniosłam zdjęcia.....
,...popatrz wdał się w Ciebie.
...
Kawałek dalej stał mężczyzna, spoglądał na matkę...
...stara kobieta, spoglądała na zdjęcia...
...i ze sobą rozmawiała,..
...już od wielu lat, za nią tu przychodzi....
...wie że przyszła tutaj umrzeć...
W panoramie za nią latają ptaki....
...przygląda się Jej...
Żal mu że nigdy nie poznał Ojca, chodź tak wiele
słyszał o Nim od Matki..., martwił się o Nią...
...tak pięknego nieba nie widział nigdy wcześniej....
...o podobnym kiedyś opowiadała mu Matka...
...że następnego dnia po tym jak został poczęty....
...właśnie tak było pięknie... w dzień śmierci jego Ojca..
...wyjął aparat i zrobił zdjęcie...
...
Nagle motylek wylądował na ramieniu Jego Matki....
...Ona zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|