Elita Chata IT

Marilla

Shak, aleś Ty się niecierpliwy zrobił!! Forum się dopiero rozkręca, a Ty byś od razu chciał 150 tematów i w każdym po 2645 postów Razz

SHAKAL

Mar, bo znając niepokorność języka czatersów, myślałem, że forum padnie z nadmiaru postów ... a ono zaczyna padać od ich braku Mr. Green

Dusty77

...i co tak kurwa narzeka ? Very Happy

cierpliwości, może osób będzie mniej ale postów ci nie braknie, nie płacz, skoro ja sie już tu dobrałem to możesz spać spokojnie Mr. Green

Oglądam se Sopota jest piękna sobota pod oknem mam łaciatego kota tata sie po kuchni mota ... hehe

POzdrawiam Dusty77 Smile

SHAKAL

Bziulek, uwielbiam normalnie te twoje rymy Razz

a właśnie, na starym forum bodajże miał być dział Poezja ... reflektujesz na moderatora ? Mr. Green

Dusty77

A wiesz... hehe zastanawiałem się nad tym właśnie i .. mam dylemat, czy reflektować moderatora czy moderować reflektora buhaha Mr. Green

...

odpowiedź może być chyba tylko ..(dwie ?) jedna Smile

Si Senior

reflektuje (jakie to pięcne słowo - czyli jakby to tak przłamać na język własny oświecam ten pomysł własnym swiatłem buhaha Mr. Green

)
ok pozdro Smile

Jet

Kwestie biologiczne może zakończmy na tym, że Kruki są w Polsce pod ochroną... i starczy Mr. Green

A Bziul to był chyba dotąd specjalistą od octu w lodówce, a nie od masła?? Mr. Green

Dusty77

..Ocet był winny Smile

a masło maślane Very Happy

Jet

A coż też ten biedny ocet takiego przeskrobał?? Mr. Green

Joan

Jet, bo ocet winny to stał w lodówce brata na balkonie, co miał kota w worku, który był w zamrazalniku i ....... stąd sie zaczęła cała historia...
a wszystko przez "Spoko_Wodza" i "Sraka_praptaka" i im pochodne Razz

Żylasty... sam zacząłeś z octem tom razom. ja tylko przypomniałam całkiem pokręcony wątek Razz

Dusty77

hihi no widzisz Johanka, a przez to że ja zacząłem a ty przypomniałaś teraz masz lodówke z balkonem a brat ma kota bo kupił zamrażalnik w worku Mr. Green

...swoją drogą tego wyjątkowego toku słów nigdy nie zapomnę Smile

Pozdraffiam. Smile

Jet

A nie znalazl sie dotad nikt kto mialby zapis tamtego slawetnego czata?? Bo to sie kurde az prosi zeby opublikować Mr. Green

bylby bestseller wszechczasow Mr. Green

pani Rowling i jej Potter mogliby sie przy tym do mysiej dziury schowac Mr. Green

Joan

Jet

Ty opa nie mialas, a ja... tam chyba byla dopiero 2 czy 3 raz w zyciu Mr. Green

I od razu takie teksty... srodek nocy (no prawie) a tu czlek zamiast zajac sie tym co powinien czyli pisaniem takich tam roznych, to siedzi i rży przy kompie (albo nawet nie tyle siedzi przy kompie, co lezy na dywanie kolo stolika z kompem i zwija sie ze smiechu) Mr. Green

Dusty77

hehe ja sam z szoku nie mogłem wyjść że to sie tak toczyło Smile

a płakałem ze śmiechu łzami gromkimi Mr. Green

...tak swoją drogą, miałęm zapis tego czata Smile

robiło sie wtedy print screeny Very Happy

tylko, że twardy dysk mi tyle razy już padał że dawno poszło w niepamięć, za to gdzieś na dyskietkach pozostawało mi parę tekstów z rozmów na gg z tamtych dawnych czasów Mr. Green

tez płacze łzami jak czytam niektóre swoje...czy np diablicy wypowiedzi Mr. Green

jak znajde to przycytaczę Mr. Green

Joan

Brachu, jeśli dla Ciebie lata 2001-2003 to dawne czasy, to Ty już normalnie i moralnie dziadunio jesteś Laughing

swoje wypowiedzi na gg został dla siebie, bo to były rozmowy prywatne, ale jak znajdziesz zapisy w postaci print screen'ów, to wrzucaj smiało tu na forum - troche sie powspomina przynajmniej Razz

chociaż podobno tylko "staruszkowie" wspominają Razz

olał to pies Razz

zawsze zajebiscie ogląda mi się zdjęcia ze spotkań, które miały miejsce od 2001 roku Smile

klawo było Very Happy

Agija

Co jest? Tacy pismienni bylismy i co?

Jet

I... wtórny analfabetyzm nas dopadł Mr. Green

SHAKAL

Tak to jest zostawić Forum bez opieki Razz

Jet

... gdy nie ma Futrzaka na forum to jesteśmy niegrzeczni" Mr. Green

Agija

Jedna flaszka, druga flaszka i tez trzecia kurde bele leci...Brzydal nie pij az tyle :mrgreen: