Elita Chata IT

SHAKAL

Myślę, że przez te kilka lat wspólnego chatowania nazbierało się już sporo historii, które utkwiły Wam w pamięci, więc warto by se było o nich przypomnieć i utrwalić na tym Forum Smile

SHAKAL

No i co ? nie ma komu zacząć ? Razz

Agija

To ja zaczne..Moj przeboj..Opowiadam wszedzie i wszystkim..
rozmowa i wyklad Reima na temat tegop co mozna w Lodzi robic..9 letnie dziecko , pierwszy raz na chacie, pierwsza rozmowa a tu takie cos..
Pamietam jak bylo 50, 70, 100, 120 osob..az chce sie napisac: gdzie te chlopy? Mr. Green

SHAKAL

trza se było w nicku walnąć wiek, albo rok urodzenia Mr. Green

Agija

Jakbym walnela rok urodzenia to by wiekszosc na zawal padla, ze mam tyle lat Mr. Green

SHAKAL

eeeeeee tam .... nie takie atrakcje na tym chacie były, więc raczej twój rok urodzenia nie zrobiłby na nikim większego wrażenia Mr. Green

Agija

No nie powiesz mi, ze byli mlodsi ode mnie.. Smile

Atrakcje..brzydal co ty pamietasz czego ja nie pamietam? Smile

SHAKAL

no młodsi nie byli .... ale twój wiek w porównaniu z erotycznymi gawędami micka to pikuś Mr. Green

Agija

O tego nie zapomne Mr. Green

A on czasami z Lodzi nie byl?

SHAKAL

no z Łodzi, ponoć nawet pracuje w którymś z łódzkich szpitali jako ginekolog położnik ... biedne dzieci, biedne mamusie Mr. Green

Agija

A mick im pewnie te gawedy opowiada Mr. Green

Strach isc sie leczyc w takim szpitalu..a noz sie na micka trafi i co? Mr. Green

Dusty77

Mick

taaaaaaak Interesna postać. Przeważnie Siedząca w miarę cicho na czacie, coś w rodzaju myśliwego na młode niewinne (a lbo i winne ale młode) Sarenki... (nie Serenki)

Mick organizował u Siebie kilka imprez, lekko podkrapianych na których to miałem nieodpartą okazję się znaleźć (nie jako sarenka,aczkolwiek co też mi nie umknęło facet chyba nie stronił też od panów (!)) [teraz jak se myśle jak mogłem umoczyć D... to wstyd mi:) ], Mick oczywiście zwabiał sarenki, alkocholem miał zamiar je nieco zdestabilizować, aby później zaatakować Smile

najlepiej na 3 pięrze swego domu na wielkim sypialnym Łożu Smile

...ale i ku temu i owemu miał też w.g mnie nieźle zaadaptowaną sypialną łazienkę (tzn łazienkę na piętrze sypialni) Wielką, z dużą wanną z masażerią Razz

( nie korzystałem ) ...

Mickowi w zasadzie było wsio rawno czy sarenka była z chopem ali bez chopa, byle była chwiejna... Smile

z tego co... dotarło w me uszy, zdarzało mu się zwabiać swoje zdestabilizowane pacjentki Smile

( może argumentował to głębszym badaniem ) ...

... Na jednym ze spotkań zawiązałem się z lunką Smile

.. no iiii później to juz zaczęła sie cała moja historia Mr. Green

... ale. miło powspominać wariacje... Smile

SHAKAL

Bziulas - on Cię oprowadzał po całej swojej chałupie ? :>

Dusty77

SHAKAL

Bziul przezorny to Bziul ubezpieczony (zabezpieczony ?) Mr. Green

swoją drogą mick chyba był na zlocie w marcu zeszłego roku nie ?

Dusty77

Ja już nie pamiętam :]

Joan

pamięc już nie ta, co nieco sie kurczy Razz

Bziul, jesli Ty nie pamietasz co się działo półtora roku temu, to Ty cienias jesteś Razz

był mick w knajpie razem z nami, ale potem sie urwał z rodzinką czy cosik takiego. dla odswieżenia pamieci, wdepnij na strone Rurka i obejrzyj sobie zdjęcia-wzdęcia z tego spotkanka Smile

a co do Micka - owszem, bajarz był z niego niesamowity Razz

raz mi się trafiło na chacie z nim gadac na privie... ale chyba był nieźle juz podchmielony, bo bardzo rzadko sie odzywał i nastepnego dnia nic nie pamietał Laughing

a niezapomniana historia rozpierniczająca mnie do dziś na maksa - ocet winny Razz

wiem powtarzam sie, ale dla mnie była to wtedy najbardziej odjechana nocka w pierwszym roku moich wizyt na chacie IT i chyba jedna z lepszych po dziś dzień Mr. Green

Agija

Jo opowiesz? Smile

A z jakiego rejonu Lodzi byl Mick? bede wiedziala gdzie sie nie pokazywac Mr. Green

Dusty77

no bo ocet był winny Smile

Joan Ale chyba nie da sie zapomnieć Wspólnego Sylwestra w Wawie, Slimak, Sylwia (Szczecin) Pam, Serenka, no i My i chyba jeszcze ktoś tam był... jakieś dwie panny (...) o ile sie nie myle Mr. Green

Nie da sie zapomnieć Wiszenia na lufie czołgu pod Pałacem Kultury i zdjęcia z Chinkami czy Tajkami Mr. Green

Nie da Sie zapomnieć oczekiwania na Autobus do Łomianek na rondzie i wizytę U Izabelki Smile

a juz nie wspomne i Łodzi.... Mr. Green

a co dopiero w Chałupach Razz

Dusty77